O nas
Wywiad z Tomaszem Sarem
Kiedy pojawiła się u Pana chęć projektowania i dlaczego? Jak to wszystko się zaczęło?
Ponad dwadzieścia lat temu moja mama założyła własny zakład krawiecki Sarex, szyjący garsonki, żakiety, spódnice i spodnie, więc od małego dziecka miałem kontakt z modą damską. Poważniej zaangażowałem się w projekt dziesięć lat temu, podczas studiów, ponieważ chciałem pomóc rozwinąć firmę. Od tego czasu miałem styczność z każdym aspektem działalności.
Projektowaniem zająłem się mniej więcej trzy lata temu. Zdecydowaliśmy się na dużą inwestycję w profesjonalne oprogramowanie komputerowe do tworzenia szablonów i druk elementów do krojenia. Jako że ukończyłem budownictwo na Politechnice Warszawskiej, projektowanie w programach komputerowych było dla mnie bardzo łatwe.
Kursy projektowania nie są niezbędne, aby projektować z powodzeniem i odnosić sukcesy w branży – czy podpisałbyś się pod tym zdaniem?
Oczywiście wszelkie kursy pomagają w rozwoju, ale historia udowadnia, że w każdej dziedzinie najważniejsza jest kreatywność, odwaga i doświadczenie. Często podążanie nieco odrębną ścieżką daje świeże spojrzenie, którego brakuje innym. Sam jestem samoukiem i uważam, że dla ambitnych osób nauka nigdy się nie kończy. W kwestii projektowania bardzo dużo nauczyła mnie mama, która ukończyła szkołę odzieżową i zajmowała się krojami przez 35 lat. Wspólnie udało nam się stworzyć wiele krojów, które zachwycały klientki w naszych sklepach stacjonarnych. Bardzo szybko zauważyłem, że wytyczne podawane przy projektowaniu szablonów nie są idealne. Analizując te wszystkie dane, a przede wszystkim widząc jak “układają się” ubrania na naszych klientkach, stworzyliśmy własne wytyczne do projektowania.
W jaki sposób oprogramowanie komputerowe pomaga w projektowaniu?
Projektowanie komputerowe szablonów niesamowicie przyspieszyło i poprawiło dokładność tworzonych przez nas szablonów. Szablony tworzone ręcznie mogą być dobre, ale posiadając, tak jak my, rozmiarówkę w przedziale 36-56 niemożliwe jest dokładne odwzorowanie wszystkich rozmiarów. Teraz mamy kroje dopracowane do 0,1mm! Podobno jestem perfekcjonistą i zawsze staram się dążyć do osiągnięcia ideału, więc dbałość o szczegóły to dla mnie ważna sprawa.
W jaki sposób tworzysz swoje projekty?
Wstępnie rysuję krój z zaznaczonymi cięciami na kartce, następnie całą pracę wykonuję w oprogramowaniu komputerowym. Po zaprojektowaniu kroju przechodzimy do przeszycia danej sztuki. Uszyte ubranie mierzy jedna z naszych krawcowych i oceniamy, czy wszystko leży bardzo dobrze, czy też należy przesunąć jakieś cięcie, aby całość wyglądała jeszcze bardziej subtelnie. W zależności od poziomu skomplikowania kroju, etap ten czasem powtarzamy, aż stwierdzimy, że jest idealnie.
Na rynku modowym jest wielu projektantów. Czym Pana projekty różnią się od innych?
Uwielbiam klasyczne kroje. Doceniam elegancję i minimalizm. Często mniej znaczy więcej. Dzięki dużemu doświadczeniu mamy, posiadamy sprawdzonych dostawców dobrej jakości tkanin i dodatków krawieckich. Dbamy o każdy detal. Od jakości materiałów, odcieni nici, po tak drobne rzeczy jak satynowe wszywki, które nie drażnią skóry! Wierzymy, że suma najmniejszych szczegółów spowoduje, że zakładając nasz produkt, klientka pomyśli: “Tak, to jest to!”.
Co dla Ciebie oznacza dobrze zaprojektowane ubranie?
W dobrze zaprojektowanych ubraniach powinniśmy się czuć wygodnie i komfortowo. Ta sama zasada dotyczy odzieży eleganckiej. Nie możemy sobie pozwolić na to, by jakiś element garderoby nas krępował i pozbawiał swobody ruchu.

Tomasz Sar
Od dziecka podglądał funkcjonowanie rodzinnej firmy i “wgryzał się” w każdy aspekt działania biznesu. W Sarex przeszedł trening w każdym obszarze: od sprzedaży w sklepie stacjonarnym, przez pracę w dziale sprzedaży, aż po marketing, produkcję i finanse. Absolwent Politechniki Warszawskiej, gdzie zdobył doświadczenie w projektowaniu komputerowym.
Angażuje się społecznie. Od 2012 roku jest inicjatorem i dyrektorem dwóch biegów: Biegu Nowej Wsi i międzynarodowej imprezy Silesian Highland Marathon (Maratonu Wyżyny Śląskiej).